Celem naszego projektu było zwrócenie uwagi na problemy, z jakimi borykają się uchodźcze rodziny prześladowane w kraju pochodzenia. W szczególności chcieliśmy pokazać historie osób, które próbują przedostać się do Polski przez polsko-białoruską granicę. Polska Straż Graniczna nie realizuje swojego ustawowego obowiązku, a także łamie prawa uchodźcze. W ostatnich miesiącach sytuacja na granicy polsko-białoruskiej stała się poważnym problemem, który wywołał pilną potrzebę działań edukacyjnych na temat praw człowieka. Na Lubelszczyźnie mieszka i pracuje wiele osób pochodzących z zagranicy, które są narażone na dyskryminację i wykluczenie. Nasze doświadczenia we współpracy z ośrodkami na terenach przygranicznych pozwoliły nam uzyskać wiedzę na temat skali i wagi problemu, który dotyczy zarówno kontaktów międzyludzkich, jak i działań instytucji. Dlatego nasz projekt skierowaliśmy przede wszystkim do młodych osób, by rozwijać ich postawę otwartości i zwiększać świadomość społeczną. Chcemy uwrażliwić społeczeństwo na sytuację osób z doświadczeniem uchodźczym przybywających do Polski. Chcemy też uzmysłowić naszym odbiorcom, jakie konsekwencje wywołują w życiu tych osób tak trudne doświadczenia. We współpracy z Centrum Kultury w Lublinie przygotowaliśmy spektakl plenerowy i zaprezentowaliśmy go w województwie lubelskim, na terenie którego znajdują się ośrodki dla uchodźców. Po każdym spektaklu odbyła się dyskusja na podstawie przygotowanego wcześniej scenariusza. Dystrybuowaliśmy ulotki edukacyjne. W naszych działaniach pokazujemy uchodźców i ich historie obiektywnie, bez oceniania ich. Projekt realizowaliśmy w partnerstwie z Centrum Kultury w Lublinie, a merytorycznie wspierały nas osoby związane ze Stowarzyszeniem Interwencji Prawnej oraz Inicjatywą Dom Otwarty. W prowadzenie dyskusji była zaangażowana osoba pochodząca z Tadżykistanu, mieszkająca w Polsce.